Armatura z Krakowa, szafa z Targówka :-)
Kolejny dzień, kolejne postępy :-) Łazienka dalej nabiera kształtów, kolejne płytki pokrywają ściany, a kurier dostarczył nam wyposażenie łazienki od krakowskiej Armatury: baterie (wannowa i umywalkowa), WC, prysznic, szafkę podwieszaną oraz umywalkę. Oczywiście wszystko "made in Poland" :-)
W weekend zakupiliśmy szafę wnękową do przedpokoju. Sprawdziliśmy oferty dużych firm takich jak Komandor, Senator oraz niezależnych konstruktorów szaf :-) Wszyscy korzystają z płyt meblowych zagranicznych producentów. Stanęło na tym, że zdecydowaliśmy się na szafę z niewielkiej firmy Modeko Meble, która mieści się na warszawskim Targówku. Fajnie, że wspieramy niewielką polską firmę, ale szkoda że nie ma możliwości zbudowania szafy złożonej z materiałów dostarczonych przez polskich producentów. Wybieramy mniejsze zło - mebel złożymy z płyt Kronopolu, wyprodukowanych w Polsce, ale przez firmę z kapitałem szwajcarskim. Nadszedł czas na pierwszy kompromis - szafa będzie made in Poland, ale nie w 100%.
Zależy nam na czasie, bo chcemy zamawiać podłogę, a jeśli najpierw postawimy szafę na betonowej posadzce to będziemy mogli kupić jej trochę mniej :-)
Temat polskich podłóg nie jest łatwy. Po długich poszukiwaniach okazało się, że nie znaleźliśmy polskich producentów paneli podłogowych. Na szczęście okazało się, że dzięki przemyślanym zakupom do łazienki mamy pewne oszczędności, które będziemy mogli najprawdopodobniej zainwestować w podłogę i w konsekwencji kupić produkt "made in Poland". Na ten moment rozważamy dwa warianty:
1. Podłoga fornirowana Venifloor
2. Podłoga drewniana
I jedna i druga opcja ma swoje plusy. Już jakiś czas temu oglądaliśmy w sklepie podłogi Venifloor i wydają się być rewelacyjnym kompromisem dla osób, które mają ograniczony budżet, chcą efekt drewna na podłodze w połączeniu z łatwością montażu typowym dla paneli. Niewielkie zużycie drewna w porównaniu do standardowych podłóg będzie argumentem, który przekona osoby wrażliwe w kwestii ochrony środowiska. Kilkukrotne pokrycie lakierem sprawia, że podłoga jest trwała. 15 lat gwarancji to bardzo dużo, widać producent jest pewny swojego produktu.
Druga opcja to tradycyjna podłoga drewniana. Tutaj sprawa jest prosta, 100% natury, piękna pachnąca podłoga. Produkt, który będzie towarzyszył nam przez lata i tak samo długo dodawał wnętrzu ciepła i klimatu. Deska nie przyciąga kurzu przez co jest dobrym wyborem dla alergików, a dodatkowo tłumi hałas i absorbuje wilgoć. Montaż też jest dość prosty :-)
Temat polskich podłóg nie jest łatwy. Po długich poszukiwaniach okazało się, że nie znaleźliśmy polskich producentów paneli podłogowych. Na szczęście okazało się, że dzięki przemyślanym zakupom do łazienki mamy pewne oszczędności, które będziemy mogli najprawdopodobniej zainwestować w podłogę i w konsekwencji kupić produkt "made in Poland". Na ten moment rozważamy dwa warianty:
1. Podłoga fornirowana Venifloor
2. Podłoga drewniana
I jedna i druga opcja ma swoje plusy. Już jakiś czas temu oglądaliśmy w sklepie podłogi Venifloor i wydają się być rewelacyjnym kompromisem dla osób, które mają ograniczony budżet, chcą efekt drewna na podłodze w połączeniu z łatwością montażu typowym dla paneli. Niewielkie zużycie drewna w porównaniu do standardowych podłóg będzie argumentem, który przekona osoby wrażliwe w kwestii ochrony środowiska. Kilkukrotne pokrycie lakierem sprawia, że podłoga jest trwała. 15 lat gwarancji to bardzo dużo, widać producent jest pewny swojego produktu.
Druga opcja to tradycyjna podłoga drewniana. Tutaj sprawa jest prosta, 100% natury, piękna pachnąca podłoga. Produkt, który będzie towarzyszył nam przez lata i tak samo długo dodawał wnętrzu ciepła i klimatu. Deska nie przyciąga kurzu przez co jest dobrym wyborem dla alergików, a dodatkowo tłumi hałas i absorbuje wilgoć. Montaż też jest dość prosty :-)
Jutro rano na 8 przed pracą idziemy oglądać podłogi, a później po pracy jedziemy oglądać podłogi i drzwi. Miejmy nadzieję, że coś dobierzemy, trzymajcie kciuki :-)
0 komentarze