Lampy, polisa i firanki

Dzisiaj dotarły do nas brakujące lampy od firmy Nowodvorski i tym samym mamy już komplet oświetlenia do naszego mieszkania. Prosta podłużna jest przeznaczona do łazienki, powiesimy ją nad lustrem (mając nadzieję, że nadejdzie w końcu ten dzień kiedy uda nam się sfinalizować jego zakup), biała z drewnianymi elementami trafi do sypialni, natomiast szara oświetlać będzie aneks kuchenny. Przed montażem prezentują się następująco. 




 Poprzednio zakupione lampy są już zainstalowane. Drewniany klosz do salonu ładnie współgra z podłogą. W drugim pokoju zawisła już trzyczęściowa lampa. Wymaga jeszcze tuningu, ale nie spieszy nam się z tym, bo pokój póki co pełni wciąż przede wszystkim funkcję magazynową. Lampa w stylu Vespa do przedpokoju też fajnie się sprawdza, a trzy uchylne reflektory sprawiają, że można dopasować oświetlenie do potrzeb. W łazience zainstalowany jest też drewniany klosz, który zdążyliśmy jedynie przetestować. Po odbiorze mieszkania automatycznie założyliśmy, że każdy kabel wystający ze ściany służy do zamontowania lampy. Pomyliliśmy się :-) Zamówiliśmy niewielki kinkiet, który miał zawisnąć nad wejściowymi drzwiami, ale po jakimś czasie dotarło do nas, że w tym miejscu powinien znajdować się dzwonek do drzwi. To kolejny z planowanych przez nas zakupów. Niebawem wyniki naszych poszukiwań :-)





Teraz, jak już mamy komplet lamp i widzimy już jakie gwinty znajdują się w poszczególnych egzemplarzach możemy rozejrzeć się za żarówkami. Interesująco kształtują się produkty z firmy Accura, ale nie sprawdziliśmy jeszcze dokładnie wszystkich opcji. Niebawem damy znać jakie rezultaty przyniosły nasze poszukiwania.

Zdążyliśmy też ubezpieczyć mieszkanie. Nasz bank zaproponował nam ubezpieczenie mieszkania w firmie AXA, na dość słabych warunkach dlatego postanowiliśmy poszukać alternatyw. Domyślacie się pewnie, że zrezygnowaliśmy z firm z kapitałem zagranicznym na rzecz polskiego ubezpieczyciela. Decyzję jednak podjęliśmy świadomie - zapoznawszy się najpierw z ofertami i warunkami polis kilku zagranicznych firm. Dodatkowo sprawdziliśmy oferty trzech polskich ubezpieczycieli: Link4, PZU oraz Ergo Hestii. Oferta dla nowych klientów z PZU w porównaniu ze wszystkimi sprawdzonymi przez nas firmami wypadła bezkonkurencyjnie, dlatego staliśmy się posiadaczami polisy tej firmy. Już po zakupie polisy dowiedzieliśmy się, że na rynku funkcjonuje jeszcze jedno polskie towarzystwo ubezpieczeniowe - TUZ, ale tej oferty nie zdążyliśmy sprawdzić.

Dokonaliśmy też wstępnego wyboru firanek. Według naszego rekonesansu są na rynku 4 duże firmy zajmujące się produkcją firanek z Polski:

1. Wisan - https://www.wisan.pl/
2. Polontex - http://polontex.com.pl/
3. Fako - http://www.fako.com.pl/
4. Haft - http://www.haft.com.pl/

Po wizycie w kilku sklepach nie udało nam się znaleźć polskich firanek bez falban, zdobień i haftów i postanowiliśmy przenieść poszukiwania do sieci. Musimy przyznać, że większość polskich producentów ma w swoim asortymencie wzory raczej tradycyjne, kojarzące się nam z minioną epoką i proste, niedekorowane wzory należą do rzadkości. Trwało to chwilę, lecz udało nam się przekopać przez setki stron katalogów. Wybór padł na kaliską firmę Haft, która produkuje firanki od 1878 roku. Mamy nadzieję, że uda nam się sfinalizować zamówienie według naszych preferencji :-)

Planujemy już kolejne prace. Jutro wyczekiwany montaż drzwi. Wyczekiwany bo trudno zapraszać gości do mieszkania z kotarką oddzielającą WC od salonu :-) W poniedziałek spotkanie z wykonawcą i ustalenie harmonogramu kolejnych prac: montażu płytek w kuchni, montażu progu do drzwi i prawdopodobnie szeregu dodatkowych czynności do wykonania, których nie mamy predyspozycji :-)

Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images

Subscribe